Cieszę się, że tu jesteś. To dla mnie znak, że świadomie pracujesz nad sobą i chcesz rozwijać umiejętności komunikacyjne. Serdecznie ci gratuluję tej świadomości i decyzji, żeby to robić.
Przygotowałam dla ciebie pięć sposobów na to, żeby uniknąć kłótni i nakręcania emocji podczas rozmowy na ważne tematy.
Zanim przejdę do meritum, chcę zaznaczyć, że ten tekst nie przedstawia wszystkich kluczowych aspektów związanych z dobrymi rozmowami. To jest zaledwie pięć krótkich prostych trików, które pozwalają zmniejszyć ryzyko nakręcania się emocji. Jeśli chcesz, abym napisała kolejny tekst o komunikacji, napisz o tym w komentarzu.
1. Zadbaj o czas i miejsce rozmowy.
Małe są szanse na spokój i efektywność rozmowy, jeśli odbywa się ona na pięć minut przed wyjściem z domu, przy osobach trzecich albo w innych okolicznościach, które utrudniają koncentrację na rozmowie. Wiele par próbuje załatwiać ważne sprawy ad hoc, „bo mi się przypomniało”, na przykład wieczorem w łóżku, kiedy każdy miał nadzieję zasnąć. Zamiast podejmować trudny temat w niedogodnej sytuacji, wspomnij tylko o nim i razem znajdźcie przestrzeń na to, by się nad nim pochylić. Jeśli tego potrzebujesz, zapisz sobie w telefonie lub w kalendarzu przypominajkę i faktycznie zajmijcie się tą sprawą w najbliższym możliwym czasie.
2. Dotykaj.
Kolejny sposób na uniknięcie kłótni podczas ważnych rozmów, jest bardzo przyjemny i bardzo prosty. Wystarczy zadbać o kontakt fizyczny. Dotyk jest bardzo silnym bodźcem dla nas. Ciało nie kłamie. Intuicyjnie czujemy, że jeżeli ktoś nas przytula, ktoś nas dotyka, to jest w tym geście czułość, troska, bliskość, otwartość. Jestem pewna, że dotykacie się w wielu różnych sytuacjach: na powitanie, na pożegnanie, kiedy chcecie spontanicznie wyrazić wdzięczność, kiedy coś miłego się stanie, na pocieszenie, kiedy idziecie obok siebie albo siedzicie na kanapie u znajomych. To świetnie! Dotyk jest sygnałem Waszej bliskości, zaangażowania, akceptacji, miłości. Po prostu dużo daje!
Teraz mam pytanie do Ciebie. Czy w sytuacji, kiedy masz ważną sprawę do załatwienia, Twoja miłość znika? Czy podczas trudnej rozmowy Twoja akceptacja wyparowuje? Nie wydaje mi się! Prawdopodobnie nadal masz pokłady miłości, akceptacji i troski dla swojego ukochanego. A skoro tak, to nie ma powodu, żeby nie dać o tym znać poprzez dotyk. Także podczas ważnych dla ciebie rozmów. Właśnie w takich chwilach zapewnienie o własnej miłości jest szczególnie potrzebne. Dzięki temu, nawet jeśli dajesz swojemu partnerowi trudną informację zwrotną, będzie równocześnie otrzymywał sygnał „kocham Cię”. „Kocham Cię i dlatego właśnie mówię Ci, co jest dla mnie ważne. Ja Cię kocham i akceptuję a teraz chcę Ci powiedzieć o drobnym elemencie, który mi przeszkadza, aby było nam razem jeszcze lepiej.”
Jeśli tylko będzie to w zgodzie z Tobą i tym, co masz do przekazania, nie zaszkodzi się uśmiechnąć. Poważne rozmowy nie muszą oznaczać poważnych min.
[sc name=”Post Zwiazek Newsletter”]
3. Zmień otoczenie.
Ten sposób przyda się zwłaszcza tym z Was, których trudne rozmowy często kończą się kłótniami i nakręcaniem emocji. Kiedy wielokrotnie powtarzamy schemat sprzeczki, tworzy się nawyk i wówczas wpadamy w pułapkę samospełniającego się proroctwa. Zarówno jedno, jak i drugie utrudnia przeprowadzenie spokojnej, konstruktywnej rozmowy przy następnej okoliczności.
Jeśli często rozmawiacie w kuchni, po położeniu dzieci spać i te rozmowy kończą się dużymi emocjami, trzaskaniem talerzy i zarzucaniem sobie różnych rzeczy, to następnym razem, kiedy będziecie razem w kuchni i Twój mąż otworzy usta, automatycznie uruchomią się Twoje mechanizmy ataku, obrony lub ucieczki. To Twoje nawykowe reakcje na sytuację zagrożenia. Bez względu na to, jakie nastawienie miał mąż, istnieje spore ryzyko, że zareagujesz ostrzej niż to potrzebne. Tak właśnie działa nawykowe, odruchowe działanie.
Na czym polega samospełniające się proroctwo? Jeżeli sądzisz, że Twój partner nie jest zainteresowany tym, co masz do powiedzenia, to z dużym prawdopodobieństwem to, co powiesz, nie wzbudzi jego zainteresowania. Jak to działa? Twoja mimika, mikroruchy, subtelne gesty, ton głosu, sposób mówienia będzie nieco inny niż gdybyś takiego przekonania w głowie nie miała. Na bardzo subtelnym poziomie będziesz sabotować swoją wypowiedź, upraszczać i „zanudzać”. Twój sposób mówienia będzie działał na Twoją szkodę. Swoim przekonaniem zmieniasz swoje zachowanie, przez co trudniej będzie Twojemu mężowi odpowiedzieć na Twoje potrzeby.
Aby przełamać nawyki i samospełniające się proroctwo, na czas rozmowy zmieńcie otoczenie. Jeśli do tej pory rozmawialiście w kuchni, to tym razem wyjdźcie na spacer, na balkon, usiądźcie na podłodze. Wprowadźcie zmianę otoczenia na czas rozmowy.
4. Przygotuj się do rozmowy.
Jeśli masz ważny dla Ciebie temat do przegadania, przygotuj się. Weź kartkę papieru i napisz, co chcesz przekazać. Są cztery elementy, które warto na tej kartce zamieścić. Dużo łatwiej będzie Ci przygotować wypowiedź, jeśli znasz już Język serca, czyli Nonviolent Communication Marshalla Rosenberga. Możesz go poznać między innymi na moim szkoleniu Zamień kłótnię na całusa, które organizuję raz w roku, jesienią. A teraz przeczytaj jakie elementy warto przekazać drugiej osobie.
- Napisz, co konkretnie się stało. Unikaj uogólnień i generalizacji. Unikaj pseudopsychologicznych analiz i sięgania 15 pokoleń wstecz. Skoncentruj się na tym konkretnym wydarzeniu, na tej jednej sytuacji, która właśnie miała miejsce. Zapisz jakie słowa tam padły, jakie zachowania miały miejsce albo nie miały miejsca.
- Nazwij emocje, jakie pojawiły się w tej sytuacji. Pamiętaj, że złość to nie jest koniec pojęć opisujących emocje. Nasz koloryt emocjonalny jest znacznie bogatszy. Jeśli to była dla Ciebie trudna sytuacja, mogłaś odczuć wstyd, smutek, żal, zwątpienie, strach, obawę, rozczarowanie. Warto mieć świadomość, co się odczuwa w danej sytuacji. Już samo nazwanie własnego stanu przynosi ukojenie i ulgę. Jeżeli masz z tym kłopot, tutaj znajdziesz mapę emocji, z której korzystam czasem w mojej pracy. Znajdziesz na niej listę emocji.
- Wypisz, jakie potrzeby w danej sytuacji zostały lub nie zostały spełnione. Wśród potrzeb znajdują się takie pojęcia jak potrzeba bezpieczeństwa, akceptacji miłości, zrozumienia, współpracy, bliskości, wolności, luzu czy odpoczynku. Możesz skorzystać w tym kroku z kart potrzeb, takich jak te, które stworzyłam, aby pomagać moim Klientom.
- Kiedy już wiesz, jakie potrzeby miałaś w danej sytuacji, przejdź do czwartego kroku. Napisz,o co chcesz poprosić. Określ jak najdokładniej kiedy, jak i co ma się stać, aby Twoja ważna potrzeba mogła być spełniona. Im bardziej precyzyjna będzie prośba, tym większa jest szansa, że będzie ona zrealizowana. Na tym etapie warto wymyślić 5 różnych strategii na spełnienie Twojej potrzeby. Gdyby się okazało, że to, czego najbardziej chcesz, nie może być zrealizowane, będziesz mieć kilka alternatywnych sposobów na zatroszczenie się o siebie.
Kiedy już masz wszystko spisane na kartce, przeczytaj wszystko na spokojnie. Zwróć uwagę, czy przypadkiem nie pojawiają się tam takie zdania i stwierdzenia, które mogłyby w Tobie wzbudzić duże emocje. Jeżeli takie sformułowania znajdziesz, to być może wdarła się w Twoją wypowiedź ocena, interpretacja, generalizacja lub porównanie. Wykreśl je z twojej kartki i zastąp czymś, co nie wzbudza takich emocji. Na przykład suchy fakt czy odniesienie się do twojego wewnętrznego stanu. Z tą kartką przyjdź na rozmowę. Co zyskasz?
- Łatwiej Ci będzie skupić się na sprawie, którą chcesz przekazać.
- Zmniejszysz ryzyko, że zamiast rozwiązać problem zaczniecie się kłócić.
- Będziesz mogła skupić się na słuchaniu, bo nie będzie ryzyka, że to, co chcesz przekazać, umknie Ci z pamięci.
- Twoje emocje zdążą już przygasnąć, więc będzie Ci łatwiej mówić spokojnie i z szacunkiem.
- Unikniesz przechodzenia od jednego tematu do kolejnego, bez żadnych ustaleń.
5. Zajmij się emocjami.
Przy skrajnych emocjach nie mamy kontaktu z samymi sobą, z naszymi umiejętnościami, myślami, decyzjami. Działamy automatycznie. Daniel Siegal stworzył ręczny model mózgu, który świetnie obrazuje, co się z nami dzieje w skrajnych emocjach. Nadgarstek reprezentuje rdzeń przedłużony odpowiedzialny między innymi za odruchy. Kciuk to układ limbiczny, odpowiadający za hormony, emocje i automatyczne reakcje typu walka, ucieczka i znieruchomienie. Pozostałe palce to półkule mózgowe w tym kora przedczołowa, czyli struktury odpowiedzialne za pamięć, za logiczne myślenie, zamówienie, słuchanie, interpretowanie, kreatywność, twórczość i wszystkie inne procesy poznawcze. Kiedy zwiniesz dłoń w pięść, chowając kciuk do wewnątrz, uzyskasz model mózgu w normalnym stanie. Poszczególne części mózgu kontaktują się ze sobą, dzięki czemu nasze działanie może uwzględnić zarówno odruchy, intuicję, jak i świadome decyzje. Gdyby dokonać encefalografii to jasne punkty pojawiałyby się we wszystkich częściach mózgu.
Kiedy emocje nasilają się, tracimy kontakt z naszymi zasobami i umiejętnościami, ponieważ nasz mózg się wyłącza. Dokładnie mówiąc emocje odcinają płaty czołowe, odpowiedzialne za umiejętności werbalne, decyzyjne i poznawcze. Na encefalografie osób będących pod wpływem silnych emocji te obszary mózgu są całkowicie zaciemnione, nie ma tam żadnych rozbłysków. W modelu Daniela Siegala stan ten oddaje wyprostowana dłoń. Nie mamy kontaktu z naszymi myślami i działamy zgodnie z automatycznymi wzorcami ataku, ucieczki lub znieruchomienia.
Skoro już wiesz, że skrajne emocje odcinają mózg, to jaki byłby sens prowadzić ważne rozmowy w skrajnych emocjach? Kiedy następnym razem podczas rozmowy z ukochanym poczujesz, że twoje emocje rosną, przerwij rozmowę. Powiedz Jestem wzburzona, nie mogę teraz myśleć”, albo po prostu „Potrzebuję przerwy!” Możecie też któregoś dnia porozmawiać o tym, co się z Wami dzieje, kiedy jesteście wzburzeni i umówić się na jakiś rodzaj komunikatu, który będzie sygnalizował „Zaraz wybuchnę, zróbmy przerwę!”. Zanim wrócicie do rozmowy, zajmij się swoimi emocjami. Daj sobie nieco przestrzeni, zatroszcz się o siebie. Dopóki nie złapiesz kontaktu z mózgiem, rozmowa prawdopodobnie i tak nie przyniosłaby oczekiwanego rezultatu.
Dałam Ci pięć prostych podpowiedzi na czas ważnych rozmów. Każda z nich zmniejsza ryzyko przerodzenia się rozmowy w kłótnię.
Przy najbliższej okazji wykorzystaj co najmniej jedną z tych metod: zadbaj o czas i miejsce rozmowy, dotykaj ukochanego, bądźcie blisko siebie, zmień otoczenie, aby uniknąć nawykowego reagowania, pisemnie przygotuj się do rozmowy i zrób przerwę, gdy emocje będą naprawdę silne. Jestem bardzo ciekawa, który ze sposobów już znasz, a który zamierzasz wdrożyć. Napisz w komentarzu jakie masz sposoby na to, żeby zniwelować ryzyko pojawienia się kłótni podczas ważnych rozmów.
Napracowałam się nad tym artykułem. Proszę, zostaw komentarz, abym wiedziała, że moja praca nie poszła na marne. Udostępnij go innym, aby także skorzystali.
[sc name=”Post Pudelko”]
Trafiłam z newslettera, dziękuję za artykuł 🙂 zrobiłam screena, będę się posiłkować;)
Bardzo się cieszę! Niech służy dobrze 🙂
Ola