Boję się, że mnie zostawisz, więc dam ci drogi prezent

Często bywa tak, że konsumpcjonizm, obdarowywanie się nawzajem rzeczami, nadmierne kupowanie, wręcz obrzucanie kogoś podarkami jest  motywowane niepewnością siebie i relacji. Im gorzej między partnerami się układa, tym łatwiej o próby załatania relacyjnych dziur drogim prezentem. Okazje, które umożliwiają wzajemne obdarowywanie stają się okazjami do wynagrodzenia komuś naszego złego zachowania. Wstyd, poczucie winy, frustracja stają się motywatorami nadmiernego konsumpcjonizmu. Warto pamiętać, że żaden prezent nie zniweluje naszych problemów, a nadmiar wcale nam nie służy. Jeśli chcemy współpartnera czymś obdarować, to niech wybór prezentu będzie wyborem świadomym i pomocnym w budowaniu relacji. Jeśli małżeństwo jest w kryzysie i chcemy wykorzystać okres świąteczny do poprawy relacji, to przede wszystkim warto zatrzymać się, spędzić razem czas, porozmawiać. Często to właśnie niedostatek wspólnego czasu i trudności w porozumieniu się są problemem związków, a dobrze spędzony czas i poprawa w sposobie komunikowania jest pierwszym krokiem do rozwiązania problemów w relacji.

Żeby mniej znaczyło więcej

Bierne, nieświadome konsumowanie dóbr materialnych jest złe z kilku powodów. Przede wszystkim nie służy środowisku naturalnemu. Im więcej kupujemy, tym więcej produkujemy, częściej zmieniamy, wyrzucamy. Po drugie, nie jest dobre dla nas samych. Świąteczne promocje manipulują nami tak, by zakup danego produktu wydawał nam się jedynym rozwiązaniem, a konsekwencji pozbawiając nas realnych decyzji. W dodatku przedmioty zapełniają później nasze domy, skupiają naszą uwagę lub odciągają od czegoś, co mogłoby okazać się cenniejsze. To, że dany produkt jest na wyczerpaniu albo, że jest w niższej cenie nie czyni go przydatnym i użytecznym, o czym w szale świątecznego marketingu zapominamy. Pytanie o przydatność, o to, czy danego produktu naprawdę potrzebujemy jest zasadniczym pytaniem. Kupienie czegoś, czego nie potrzebujesz, w promocyjnej cenie nie jest okazją, jest zbędnym wydatkiem. I tu wielkość obniżki nie ma żadnego znaczenia.

Kupuj rozważnie i lokalnie, a przez to zwiększaj sumę szczęścia

Święta są czasem wzajemnego obdarowywania się. Zresztą, samo w sobie dawanie i dostawanie prezentów, jest wartościowym zwyczajem. Pozwala świętować, poczuć się ważnym, wyrazić miłość i wdzięczność. Jeśli kupujemy prezenty, warto je najpierw dokładnie przemyśleć. Najpierw zastanowić się, c jest dla tej osoby cenne, czego potrzebuje, o czym wspominała, co jej się marzy. Dopiero potem przechodzimy do zakupu. Dzięki temu łatwiej się będzie oprzeć napędzanemu przez reklamy, promocje oraz rozmaite chwyty marketingowe impulsywnemu kupowaniu rzeczy. Mnie cieszy też kiedy prezent mogę wykonać sama lub kupić od znajomych. Jeśli wiesz, że Twojemu mężowi przyda się ciepły, świąteczny sweter, to sprawdź, czy ktoś z Twoich znajomych nie zajmuje się robieniem świątecznych swetrów na drutach. Z każdym prezentem można postąpić podobnie. Warto poszukać czegoś, czego obdarowywana osoba potrzebuje, co da jej przyjemność, ale też czegoś, co możesz kupić lokalnie, od najbliższych. Znajomym ufamy, chcemy im pomagać, wiemy, że produkty wykonane przez nich będą odpowiedniej jakości.

Pograj ze mną w miłość – nie tylko na święta

Gry towarzyszą nam we wszystkich relacjach, bowiem gry to swoista metafora, sposób opisu działania relacji międzyludzkich. Warto do codziennych gier wprowadzić takie posunięcia, takie zasady oraz takie strategie, które pomogą relację naprawić, czy pogłębić. Źródłem pomysłów na lepszą komunikację czy rytuały mogą być książki, filmy, szkolenia oraz… gry. Gry planszowe dla par są narzędziem. Jedne pozwalają na wypracowanie nowych wzorców komunikacyjnych inne na sformułowanie informacji zwrotnych, wspólne spędzanie czasu lub wypracowanie nowych rytuałów. Odpowiednia gra dla par ułatwi proces zarówno rozwiązywania problemów, jak i budowania relacji oraz jej odświeżania.

Miłość w małżeństwie nie jest jednorazowym prezentem, stałą, niezmienną jakością relacyjną. To coś, co trzeba wciąż na nowo konstruować i wzmacniać. Często, wraz z upływem czasu coraz trudniej ze sobą rozmawiać i odpowiednio się o siebie troszczyć. Druga osoba staje się częścią krajobrazu. Gra małżeńska umożliwi wyodrębnienie drugiej osoby z tego krajobrazu. W książce 5 języków miłości Gary Chapman mówi, że każdy z nas ma swój własny sposób na wyrażanie uczuć, wyrażanie miłości. Gra planszowa Pudełko dla par jest szansą na otwarcie się na swój własny sposób wyrażania uczucia oraz na to, jak uczucia wyraża druga osoba. Gry dla par nie dają lekkość, dzięki której nie mamy wrażenia sztuczności lecz dla zabawy możemy wykonywać zadania, czy testować się w różnych zadaniach. Czasem dużo łatwiej jest się otworzyć pod pretekstem wykonania zadania z wybranej gry.

Czy pudełko dla Par jest dla Ciebie?